W dniach od 6 do 8 sierpnia br. odbywa się posiedzenie Senatu RP, podczas którego senatorowie rozpatrzyli rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o bateriach i akumulatorach oraz niektórych innych ustaw.
W dniu 6 sierpnia 2014 r. o godz. 11.00 rozpoczęło się 60. posiedzenie Senatu RP. W porządku obrad znalazła się ustawa o zmianie ustawy o bateriach i akumulatorach oraz niektórych innych ustaw.
Senat zapoznał się ze sprawozdaniem Komisji Środowiska oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, przedstawionym przez panią senator sprawozdawcę - Jadwigę Rotnicką.
Senator Jadwiga Rotnicka, wymieniając zmiany w nowelizowanej ustawie, wspomniała także o tym, że zrezygnowano w niej z wymogu, aby prowadzący zakład przetwarzania zużytych baterii samochodowych kwasowo-ołowiowych, baterii przemysłowych kwasowo-ołowiowych był zobowiązany do uzyskania pozwolenia zintegrowanego w rozumieniu przepisów ustawy – Prawo ochrony środowiska (dotychczasowy art. 62). Wprowadzono także regulację dopuszczającą przetwarzanie wspomnianych baterii i akumulatorów w zakładach, w których równocześnie nie jest prowadzony recykling ołowiu i tworzyw sztucznych (art.63 ust.2).
Komisja Środowiska oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrzyły tę ustawę na wspólnym posiedzeniu w dniu 22 lipca br. i po dyskusji wprowadziły do niej pięć poprawek: dwie mają charakter redakcyjny, dwie – merytoryczny, a jedna jest pochodną tych merytorycznych.
Pani Senator zaznaczyła, że największa dyskusja dotyczyła zapisów liberalizujących ustawę o bateriach i akumulatorach, w tym tych, mówiących o tym, że niepotrzebne jest zintegrowane pozwolenie, które w konsekwencji prowadzi do tego, że więcej podmiotów będzie mogło prowadzić tę zbiórkę. Stawiają one, zdaniem Pani Senator, pod znakiem zapytania kwestię bezpieczeństwa środowiska i obywateli. W związku z tym zwróciła ona uwagę na poprawki zawarte w sprawozdaniu obydwu komisji.
Po pierwsze, w art. 1 skreśla się pkt 20. i po drugie, w art. 1, pkt 21. w lit. a, ust. 2 otrzymuje nowe brzmienie. Są to poprawki druga i trzecia, które de facto prowadzą do przywrócenia poprzedniego stanu prawnego z ustawy nowelizowanej. Pani Senator dodała, że zdaniem specjalistów takich jak Ogólnopolska Izba Gospodarcza Recyklingu czy Izba Gospodarcza Metali Nieżelaznych i Recyklingu, ustawa w tej materii funkcjonowała dobrze i zapewniała bezpieczeństwo, jeżeli chodzi o zdrowie ludzi i środowisko. Na zakończenie stwierdziła, że obie komisje wnoszą o przyjęcie ustawy z poprawkami i proszą Senat o przyjęcie jej w takim kształcie, jaki zaproponowano.
Po przedstawieniu sprawozdania nastąpiła część, w której senatorowie mogli kierować pytania do Wiceministra Środowiska Janusza Ostapiuka.
Jako jeden z pierwszych głos zabrał senator Bogusław Śmigielski, który zapytał, czy ta ustawa w kształcie przyjętym przez Sejm pozwala na to, ażeby akumulatory kwasowo-ołowiowe były dezintegrowane w małych przedsiębiorstwach, które mogłyby dzielić je na elementy i zagospodarowywać tylko jedną część? Czy ta ustawa pozwala na to, żeby ci przedsiębiorcy musieli posiadać jedynie oświadczenia, czy też jakieś zaświadczenia o tym, że oddają te elementy składowe innym przedsiębiorcom? Senator Śmigielski stwierdził, że tak naprawdę istotnym elementem tego akumulatora jest ołów, i to ten ołów chcą pozyskiwać i zarabiać na tym pieniądze. Czy wobec tego ta ustawa w tym kształcie pozwala na takie rozwiązania? Ubiegając odpowiedź Pana Wiceministra, Senator stwierdził, że nie oczekuje odpowiedzi, że każdy z tych elementów powinien być kontrolowany, że będą instytucje kontrolne itd. Chodzi raczej o to, czy może dojść do takiej sytuacji, czy może tak się stać?
Minister Janusz Ostapiuk odpowiadając na to pytanie, stwierdził krótko, że tak – może dojść do takiej sytuacji, że rozproszenie procesu przetwarzania akumulatorów może być bardziej niebezpieczne, aniżeli przetwarzanie akumulatorów w jednym zakładzie, w którym wszystkie te procesy będą skupione. Dodał jednak, że rząd, decydując się na liberalizację przepisów w tym zakresie, zobowiązał ministra środowiska do wydania rozporządzenia, w którym minister środowiska określi parametry techniczne zakładów, które będą mogły się ubiegać o możliwość przetwarzania akumulatorów, dzielenia procesu przetwarzania na kilka różnych faz. Takie rozporządzenie jest przygotowane.
W tym momencie głos zabrał Marszałek Bogdan Borusewicz, zgłaszając uwagę, że jeżeli do realizacji ustawy są wymagane jakieś rozporządzenia, to te ustawy powinny przychodzić z nimi do Senatu.
Następne pytanie senatora Bogusława Śmigielskiego dotyczyło kwestii, czy takie same przepisy prawa obowiązują w innych krajach i czy mamy doświadczenie co do tego, jak to się dzieje w innych krajach?
Odpowiadając na to pytanie, Minister Ostapiuk stwierdził, że resort środowiska zna systemy funkcjonujące w innych krajach Europy oraz dodał, że obowiązujący do tego momentu w Polsce system prawny, nakazujący przetwarzanie w jednym zakładzie, jest nadregulacją w stosunku do rozwiązań innych państw. Natomiast nie znamy statystyk dotyczących naruszeń zasad i występowania zagrożeń dla środowiska z tytułu rozproszonego przetwarzania.
Reasumując, Wiceminister stwierdził, że rzeczywiście przetwarzanie odpadów niebezpiecznych w jednym zakładzie, pod jednym dachem, byłoby procesem najbezpieczniejszym, ale jednocześnie uciążliwym organizacyjnie. Dodał, że mamy w Polsce przykład, że pewien zakład – jeden z tej dużej piątki – wystąpił do Ministerstwa z wnioskiem o zgodę na przeprowadzanie jednej części procesu przetwarzania w Piastowie pod Warszawą, a drugiej części procesu na Mazurach. Zdaniem Wiceministra jest zatem tak, że ten dobry, zorganizowany zakład ma problemy z prowadzeniem całego procesu – rozbierania, przetwarza elektrolitu, czyli opróżniania akumulatorów, przetwarzania pasty, przetapiania – w jednym zakładzie.
Kolejne pytanie Senatora Śmigielskiego dotyczyło tego, czy na terenie Polski znajdują się zakłady, które są w stanie przetwarzać te akumulatory i czy one nie mogłyby przetwarzać na zdecydowanie większą skalę? Oraz, czy te zakłady, które są w Polsce, są powiązane z funduszami inwestycyjnymi i czy nasze emerytury też są powiązane z tymi funduszami inwestycyjnymi? Czy w ogóle Ministerstwo zastanawiało się nad tym, że wprowadzając taki zapis, który jest w sprzeczności z zasadami ochrony środowiska – sam Wiceminister na wstępnie powiedział, że jest większe prawdopodobieństwo, że dojdzie do zanieczyszczenia środowiska – doprowadzimy do powstania większego problemu, niż gdybyśmy tylko dopuścili do rynku małe podmioty, które nie są wyspecjalizowane?
Na koniec swojej wypowiedzi Senator stwierdził, że jak już tu zostało powiedziane, podmioty wyspecjalizowane mają pewien problem i czy wobec tego nam naprawdę zależy na ochronie środowiska, czy raczej na liberalizacji gospodarki kosztem ochrony środowiska?
Odnosząc się do tych uwag i pytań, Minister Janusz Ostapiuk powiedział, że w zasadzie tylko pięć przedsiębiorstw funkcjonuje na rynku przetwarzania akumulatorów kwasowo-ołowiowych, a ich łączna moc produkcyjna jest wystarczająca do zaspokojenia potrzeb przetwarzania akumulatorów kwasowo-ołowiowych w Polsce. W kwestii funduszy inwestycyjnych Wiceminister zobowiązał się do sprawdzenia danych i przekazania odpowiedzi na piśmie.
Przyznał również, że zgodnie z tym nowym rozwiązaniem Inspekcja Ochrony Środowiska niewątpliwie miałaby więcej pracy w związku z dozorem, jeśli chodzi o zgodę na uruchomienie takiego zakładu, bo przecież po wybudowaniu takiego zakładu musi nastąpić odbiór techniczny i ekologiczny. Inspekcja miałaby więcej pracy w związku z bieżącą kontrolą funkcjonowania zakładu.
Marszałek Borusewicz, zamykając część dotyczącą zadawania pytań, stwierdził, że również senatorowie Tadeusz Kopeć i Marian Poślednik złożyli swoje przemówienia w dyskusji do protokołu. Wnioski o charakterze legislacyjnym złożyła na piśmie senator Jadwiga Rotnicka.
Ponieważ zaś zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, Marszałek Senatu poprosił Komisję Środowiska oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej o ustosunkowanie się do przedstawionych wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania. Poinformował ponadto, że głosowanie w sprawie rozpatrywanej ustawy zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.